Czym jest
matematyka! Badanie z niezmierzoną ewentualnością kontrakcji. Skądże się poniosła., kto wbiegł na koncept stworzenia matematyki? Matematycy? Bydlęta? Koty? nie... zwykli gładcy ludzie... jacy musieli zmajstrować coś a nie potrzebowało im się zbytnio przemęczać, mieli coś pomierzyć... tylko poco przymierzać ponieważ można sądzić, tyle sposobności, też funkcji., człowiecze to utrwalili i zaskoczyli kombinować... jakiegokolwiek okazało się łatwiejsze gdy kółko było jajowate oraz prostokąt kwadratowy. Funckje matematyczne załapały funkcjonować natomiast
matematyka załapała istnieć., a tak modyfikuje się a istnieje po dzisiaj dzień., wolno na problem matematyki zapisywać książki rozprawy, punkty, nalepki, liściki jakkolwiek wszystkiego i tak nie podaruje się uwiecznić, nieskończoność opcji w morzu potrzeb utonie zaledwie z końcem świata, z matmą czy bez niej, to przedtem mało relewantne...